Unique selling proposition - albo trzy magiczne literki USP. O tym jak są one ważne w reklamie wiedzą najlepiej najwięksi gracze na rynku. Czasem potrafią jednak mocno naciągnąć rzeczywistość.
Przykład USP, za który prawdopodobnie trzeba było słono zapłacić...
nadmienię, że nie tylko kreatywnym ;-)
A przy okazji - jednak reklama czasem kłamie. I to z premedytacją.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz