Cały mózg, a nie tylko jeden płat - to nikt inny jak Padre. Strateg, ale kreatywny. Pociąga za sznurki, jak mocniej pociągnie to jakoś wszystko szybciej się kręci.
Prawa ręka Padre, niejednego zaraziła już dotykiem optymizmu. Weteranka, w Agencji od narodzin (agencji rzecz jasna). Zbada kondycję każdego biznesu, potem postawi diagnozę. Zastosujesz się – człowieku jesteś uleczony.
Potrafi ukierunkować energię kreatywnych, kroi Swoty, myśli nad briefami, a może już myśli briefami. Wprowadziła już niejedną interaktywną kombinację w sieć.
Jak mówi zdejmuje ciężar myślenia, co myślą o Klientach inni, płodzi teksty – na bloga, stronkę, jest w stanie wydeptać niejeden szlak medialny.
Ona pierwsza rozgryza Klienta, inicjatorka, ogarnia Q całościowo i jakościowo, ma nad sobą Boga Jedynego – ISO.
Zuzu - graficzka
Wizualizuje, projektuje - a to etykieta na wieczko słoika po marmoladzie, a to szprychówa… Przez swoje okulary patrzy bacznym okiem i już coś ma – po co korki w korkach? Zuzu zna odpowiedź.
Dredy Leona Zawadowca skręciły się już nie nad jednym projektowanym obrazem. Bez efektu wow, nie puszcza dalej…
Mateo – webdeveloper
Kroi kody serwisu, język nie ma znaczenia. Idealne wymiary kobiety? - 1024 x 768.